Hela w grochy
Kiedyś większość nienoszonych przeze mnie ubrań lądowała w kontenerach PCK, ale odkąd zaczęłam szyć dla moich Maluchów, trudno jest mi się rozstać z każdym starym ubraniem. Przecież to materiał – tkanina, dzianina – nieważne, ważne, że może dostać nowe życie i stać się nowym ubraniem. Przerabianie starych ubrań bardzo polecam wszystkim początkującym. Nie trzeba się wtedy martwić, że popsuje się jakiś drogi materiał, nie jest szkoda jeśli coś nie wyjdzie :) A przecież każdy z nas ma w szafie (swojej, męża, mamy, taty) ubrania, których nikt już nie nosi, naprawdę warto z nich korzystać!
Tak było z tą bluzką, zwykły t-shirt, ale jakoś nie czułam się w niej komfortowo i nie nosiłam jej. No ale przecież jej nie wyrzucę… Kawał dobrej dzianiny. Wystarczyło pół godziny, sprawdzony wykrój, resztka dzianiny t-shirtowej i stara bluzka, żeby powstała całkiem zgrabna tunika dla Heli :)
A co wy sądzicie o przeróbkach? Lubicie, czy wolicie szyć z nowych materiałów?
Następnym razem też pokażę Wam przeróbkę, ale niecodzienną :) Mam nadzieję, że Wam się spodoba!
11 comments
A Heli bardzo pasuje! Ja mam już odłożoną całą siatkę do przerobienia, tylko jakoś nie mam weny ;)
Jak to jest, że nawet jak pokazujesz „starą” koszulkę, w nowej wersji to i tak fajnie wygląda? ;)
Efekt świetny! No, właśnie. Mi też coraz trudniej nienoszonych ubrań się pozbywać. Pierwsza myśl: czy z tego coś jeszcze może powstać. Jak efekt wyjdzie fajny, to jest satysfakcja, a jak efekt rozczaruje, to wtedy bez wyrzutów sumienia ciucha można się pozbyć :)
Świetna tunika i pomysł na wykorzystanie nielubianych lub niepasujących ubrań :)
Pozdrawiam, Ola
Genialne grochy.Ja jestem fanką recyklingu,więc dla mnie jak najbardziej na plus! Świetna wersja tuniki.Czekam na następne przeróbki :)
Uwielbiam! Recykling to moja ulubiona forma pozyskiwania materiału :-) Hela jak zwykle cudnie wygląda ;-)
Piękna Hela w piękne grochy! :)
Bardzo efektowne. Proste ale za to z ‚tym czymś’. ;)
Pozdrawiam!
Super tunika, oryginalna, maja szczęście Twoje dzieci, że masz świetne pomysły i potrafisz je zrealizować. Hela jak zwykle wygląda super.
Przeróbki starych ubrań to bardzo kreatywne i ekologiczne zajęcie :). Bardzo je lubię, ale tylko gdy ubrania nie są znoszone.
Tak masz rację, przerabianie znoszonych ubrań to kiepski pomysł, nie dość że wyglądają „tak sobie” to jeszcze dużo łatwiej o dziurę :)
Właśnie skończyłam szyc swoja pierwsza raglanową koszulkę dla mojego Dziecia z… Ogromnej koszulki Taty, a jakze
No i świetnie!