Tak jak obiecałam – dziś pokażę Wam jak zrobić T-shirt z dinozaurem.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Potrzebne są:

  • T-shirt lub inna część garderoby
  • papier kolorowy z klejem
  • farby do tkanin (należy zwrócić uwagę czy farba jest do tkanin jasnych czy ciemnych)
  • nożyk lub nożyczki do wycięcia wzoru
  • gąbkowy wałek i mała kuweta do farby
  • kawałek tektury lub folii

DSC_0459

1. Wybieramy wzór. Przy wyborze trzeba zwrócić szczególną uwagę na to, czy da się go w miarę łatwo wyciąć nożykiem lub nożyczkami. Mój wzór był teoretycznie łatwy, geometryczny, ale namęczyłam się mocno przy wycinaniu.

2. Najpierw go przerysowałam na papier kolorowy a później wycięłam nożykiem na macie do krojenia.

3. Gdy już był gotowy ostrożnie odkleiłam papier zabezpieczający i przykleiłam go na bluzeczce.

DSC_0460

4. W małej kuwecie zmieszałam ze sobą czarną i białą farbę ( używałam zwykłych farb firmy Profil – dostępne na Allegro)

DSC_0461

5. W środek T-shirtu włożyłam tekturę, żeby nie ubrudził się tył bluzeczki. Delikatnie naniosłam wałkiem farbę na szablon, tak żeby równomiernie pokryć materiał.

DSC_0462

6. Teraz pozostało tylko delikatnie odkleić papier. Niestety szablon robiony z kolorowego papieru nie jest zbyt odporny, po jednym „nadruku” nadaje się tylko do kosza. Po wyschnięciu farby trzeba uprasować T-shirt na lewej stronie, żeby barwnik się utrwalił. I gotowe!

DSC_0463

Uprzedzając pytania o wytrzymałość tych farb – bluzeczkę prałam już wielokrotnie (40 stopni w pralce), suszyłam w suszarce do ubrań i nic się z dinozaurem nie stało. Farba jest naprawdę odporna!

Mam nadzieję, że wkrótce wycinanie szablonów nie będzie już dla mnie takim problemem i że będę je robić z wytrzymalszego materiału. W planach mam zakup super fajnego urządzenia, które mnie w tym wyręczy. Ale o tym w niedalekiej przyszłości.

Następnym razem pokażę Wam tunikę Heli, to będzie bardzo różowy post :)