Płaszcz kąpielowy
Dziś chciałam Wam pokazać płaszcz kąpielowy/szlafrok który uszyłam dla Wojcia. To bardzo praktyczne rozwiązanie po kąpielowe dla dzieci idealne też na basen. Najpierw chciałam po prostu kupić taki szlafrok frote, ale zniechęcały mnie albo cena, albo ich wygląd. Więc stwierdziłam, może uszyję… W podjęciu decyzji pomogła mi moja Mama, która dała mi na ten cel dwa ręczniki, których już nie używała – ręczniki takie jak ten na zdjęciu.
Nie miałam żadnego wykroju, więc odrysowałam szablon od szlafroka Heli, powiększyłam go tylko nieco, żeby starczył na dłużej :) Wycięłam z ręczników elementy, zszyłam owerlokiem i gotowe. Szyłam owerlokiem ponieważ frote bardzo się sypie, a owerlok za jednym razem zszywał mi i obrzucał brzegi, możecie zszyć po prostu maszyną, ściegiem prostym, ale pamiętajcie, żeby później zabezpieczyć brzegi przed pruciem – zygzakiem luz ściegiem owerlokowym.
Cała robota zajęła mi około godziny :) Efekt jak dla mnie super, Wojcio też zadowolony, bo płaszcz ma elementy dinozaurowe.
3 – liczba komentarzy
Tak myślałam, że chodzi o szlafrok :-) Dla fanów dinozaurów -jak mój siostrzenice-prezent idealny ;-)
Świetny szlafroczek! Marzy mi się taki dla mojego Synka, ale mam wątpliwości czy chciałby go nosić choć przez chwilę. Chociaż muszę przyznać, że dinozaurowe elementy na pewno działają zachęcająco.
Dzięki :) Wojcio zakłada go zaraz po kąpieli, wyciera się w niego jak w ręcznik :)