T-shirt Wojtka
Bardzo chciałabym mieć więcej czasu na szycie i móc częściej dodawać wpisy. Niestety jest jak jest i w przeciągu kilku miesięcy nie zanosi się na poprawę mojego losu ;) Robię jednak co mogę wykorzystując tzw „międzyczas” :). W wyniku tego właśnie działania powstała prezentowana poniżej bluzeczka- T-shirt dla Wojtusia.Bazą z której powstał ten T-shirt była stara koszulka mojego męża. Nie była zniszczona, miała fajny nadruk z przodu, jej jedynym mankamentem był rozciągnięty dekolt. Szkoda było ją wyrzucić :) Więc na podstawie bluzeczki Wojtusia szybko zrobiłam wykrój, wycięłam potrzebne elementy z T-shirta męża, pozszywałam owerlokiem i mamy taki oto efekt :)
Na ostatnie zdjęcie załapała się też Hela w swojej „anielskiej” sukience. Dziś dzieci były od stóp do głów ubrane w handmade’owe ubranka mojej produkcji.
Wybaczcie, że ostatnio prawie wszystkie zdjęcia robione są w domu. zaczyna to już być nudne… Z niecierpliwością czekamy na wiosnę i możliwość robienia zdjęć w plenerze :)
Wojtek: T-shirt handmade spodnie polarowe – handmade
Hela: sukienka handmade
8 comments
No i świetną ma bluzeczkę. Fajnie mieć taką zdolna mamę :)
Dzięki :) trzeba przyznać, że Twoje dzieci też mają dość kreatywną mamę :)
jestem zachwycona! Świetne rzeczy szyjesz dla dzieci! :)
a jak zrobiłaś nadruk na koszulce Synka?
pozdrawiam ciepło!
Miło mi czytać takie komentarze :) A nadruku nie robiłam sama, on już był na koszulce męża z której uszyłam koszulkę dla Wojtka.
Pozdrawiam!
Świetny efekt! ja z kolei mam pytanie o tego twarzowego aniołka na ubranku Hani – to nadruk, czy aplikacja?
U Heli na sukience to aplikacja :) Cieniutka siateczka na skrzydła i koronka z perełką w środku. Pozdrawiam!
Super pomysły.
Ja szyłam dla swoich dzieci kilkadziesiąt lat temu. Teraz naszła mnie chęć na szycie wnukom. Uszyłam po dwie super spódniczki wnuczkom, a teraz kolej na wnuka . Maciek ma 6 lat i uwielbia wygodne spodnie z jakimś ciekawym motywem. Co chwilę zmieniają mu się zainteresowania. Nie wiem czy nadążę. Ale ciekawi mnie sposób naszywania różnych motywów. Mogę prosić o instrukcję. I może o wykrój spodni na 128. Dzięki.
Dziękuję za miły komentarz. Akurat w tej bluzeczce nic nie jest naszyte, ani nadrukowane. To stary T-shirt z takim gotowym motywem. Jeśli chodzi o aplikacje, to najlepiej jest używać do nich flizeliny dwustronnej. Wtedy wycięty z tkaniny motyw przykleja się na spodenki, bluzkę i obszywa dookoła zygzakiem lub innym ściegiem dekoracyjnym – nic się nie przesuwa. Postaram się w najbliższym czasie zrobić mały tutorial z naszywania aplikacji. Może też Pani spróbować techniki, którą pokazałam w ostatnim poście http://www.uszyjmimamo.pl/jak-latwo-namalowac-dinozaura/ wiele wzorów można wykonać w ten sposób. Powodzenia!