U nas już lato – tutorial sukienka cz 1.
Polepszająca się aura sprawiła, że zachciało mi się uszyć coś wyjątkowo letniego. To nic, że do lata jeszcze kilka miesięcy. Wynalazłam w szafie śliczne żółte bawełenki i postanowiłam z nimi poszaleć :) Jedna (gładka) to pozostałości po pewnym wnętrzarskim projekcie, a drugą dostałam kiedyś w prezencie. Krój sukienki jest bardzo prosty, wielkie kieszenie podpatrzyłam w różnych projektach na Pinterest.
Może ktoś z Was też skusi się na uszycie takiej sukienki? Poniżej opisuję jak się do tego zabrać :)
Potrzebne są:
– bluzka na wzór
– tkanina bawełniana – ilość zależy od rozmiaru, ale wystarczy jeśli kupicie tyle ile sukienka ma długości)
– wypustka – opcjonalnie
– nici pod kolor
– guzik
– kawałek tasiemki na zapięcie
– maszyna do szycia
– papier do wykrojów lub zwykły
– ołówek, nożyczki, miarka, szpilki
Zaczynamy!
1) Możemy użyć gotowego wykroju dostępnego w Burdzie czy Ottobre. Ale można go też zrobić samemu. Bluzeczkę dobrą na nasze dziecko składamy na pół, układamy na papierze i odrysowujemy – przód i tył. Karczek (górę sukienki) robimy tak długi, jak nam się podoba. Ja najpierw zmierzyłam sobie Helę, żeby wyznaczyć odpowiednią długość. Musimy też dodać trochę luzu do wykroju, więc poszerzamy go o ok 3-4 cm w stosunku do bluzeczki (Bluzeczka jest uszyta z elastycznej dzianiny, a nasza sukienka z bawełnianej tkaniny, która się nie rozciąga, ten luz potrzebny jest po to, żeby można było swobodnie założyć sukienkę). Ja trochę poszerzyłam też ramiona.
2. Wycinamy nasz wykrój z papieru i układamy go na podwójnie złożonej tkaninie. Strzałki na wykroju pokazują kierunek, w którym należy go ułożyć (brzeg fabryczny tkaniny powinien być po bokach wykroju). Przypinamy szpilkami i wycinamy elementy. Ponieważ nasza sukienka ma dwuwarstwową górę, musimy wyciąć przód 2 razy i tył 2 razy.
3. Teraz spinamy boki przodu i tyłu, każdą warstwę oddzielnie. I zszywamy po bokach.
4. Łączymy obie warstwy. Wkładamy warstwę zewnętrzną w wewnętrzną, tak, żeby prawe strony tkaniny stykały się. Spinamy szpilkami w taki sposób jak pokazałam to na zdjęciu. Z przodu i z tyłu tak samo, trzeba użyć do tego ośmiu szpilek. Można przypiąć mniej lub więcej szpilek, ale szpilki właśnie w tych miejscach wyznaczają punkty między którymi trzeba zszyć warstwy.
Trzeba zszyć tak jak pokazują te koślawe kreski :) Najpierw boki i przód.
5. Zanim zszyjemy tył musimy przygotować miejsce na zapięcie. Na środku tyłu rysujemy kreskę tak długą jak długie ma być rozcięcie. Z jednej strony wkładamy pętelkę, na którą będziemy zapinać guzik

I zszywamy tak jak zaznaczone na zdjęciu wyżej. Jeśli macie tu problem, zajrzyjcie może do mojego tutoriala na inną sukienkę TU. Rozcinamy, pół centymetra przed końcem nacinamy po skosie do rogów, tworząc taki trójkącik.
6. Na wszystkich zaokrągleniach nacinamy nadwyżkę szwu. Tak, żeby po wywinięciu na prawą stronę sukienka się ładnie układała.
7. Wywracamy nasz karczek na prawą stronę. Spinamy ramiona razem i zszywamy je (prawą stroną do prawej).
Najpierw jedno, później drugie. Z drugiej strony robimy tak samo.
8. Powinny na teraz zostać dziury po bokach. Można je zszyć ręcznie, niewidocznym ściegiem, tak proponują niektórzy. Ja pokażę Wam jak zszyć to ładnie i niewidocznie na maszynie.
8) Teraz dość skomplikowany moment, ale postaram się Wam to w miarę jasno wytłumaczyć. Wkładamy rękę między dwie warstwy naszej góry sukienki.
Chwytam palcami szwy ramion, najpierw jedne ( na zdjęciu) i później drugie (żółta część). Trzymam razem i wyciągam na zewnątrz
Zrobi się coś takiego jak na zdjęciu niżej. I to ułożenie materiału pozwoli Wam zszyć dziury, które nam zostały – tu widoczne na górze.
Spinam szpilkami i zszywam z jednej i drugiej strony.
Wywracam na prawą stronę i gotowe! Trzeba jeszcze wyprasować :)
Niebawem druga część tutoriala. Jeśli będziecie mieć problem z punktem 8. dajcie znać, może nagram filmik :)
19 comments
Świetna sukieneczka,może kiedyś siostrzenicy uszyję podobną. Chociaż z tak wielkich kieszenie to chyba mój synek by się bardzo ucieszył:-)
Oj tak, wielkie kieszenie są hitem! Boję się tylko czy dadzą radę pomieścić te wszystkie skarby i się nie urwą :)
Świetny kursik, bardzo przydatny :)
Kieszenie dodają tej sukience charakteru :) Szare wypustki pasują do tego świetnie!
Widzę, że faktycznie poczułaś już lato, bo nawet sandałki do sesji poszły w ruch ;)
Super. Ja uwielbiam sukienki letnie na bazie takiego dosyć krótkiego karczku. Szycie nie jest takie proste dla osób które zaczynają przygodę z maszyną. Pamiętam swoje początki – wykrój za mały, problemu który szew zszyć pierwszy i jak to wywrócić na dobrą stronę ;)
Twój tutorial świetnie pokazuje te trudne momenty. I w ogóle fajnie. Myślę, że wiele osób pokusi się o uszycie sukieneczek swoim dziewczynkom. A może nawet sobie ;)
Śliczna sukienka i świetny tutorial. Dobry pomysł z ta wypustką – dodaje charakteru całości :-)
Oglądałam dzisiaj ” pytanie na śniadanie” Można wiedzieć jaką maszyną szyjesz te cudeńka. Mam zamiar kupić i nie wiem jaką, a widziałam, że twoja ma taki ścieg overlockovy. Super ciuszki szyjesz i pomysły też świetne.
Dzięki :) Ja szyję na maszynach marki Brother, uważam że są naprawdę świetne! Moja to dość zaawansowany model Brother-NV350SE, ale jeśli nie szyjesz bardzo dużo, dopiero zaczynasz to w zupełności wystarczy model Brother BQ 25 ( ma ścieg owerlokowy). Też taką mam i uważam, że jest bardzo fajna! Pozdrawiam i powodzenia w szyciu!
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, pędzę do sklepu zapoznać się z moją myślę, że nową przyjaciółką:)
Super co prawda nie umiem szyć mam maszynę i chciałabym bardzo zrobić coś ładnego mojej małej hm mama krawcowa ale nie chciała mnie uczyć w tym kierunku może mi się uda a ile byłoby satysfakcji z sukieneczki uszytej samodzielnie pozdrawiam
Czy jest może druga część wpisu? :)
Tak :) Tuż obok pierwszej części http://www.uszyjmimamo.pl/tutorial-sukienka-cz-2/ :)
Ja dopiero zaczynam szyć, ale zauważyłam, że nie wykańczała Pani brzegów owerlokiem ani zygzakiem. Nie trzeba, jeśli będzie to wywrócone na drugą stronę? Ps. często zaglądam na Pani bloga szukając inspiracji i ściąg
Cieszę się że Pani do mnie zagląda :) Nie wykańczam brzegów, jeśli są schowane wewnątrz ( między dwoma warstwami, w środku) w każdym innym razie wykańczam je owerlokiem, ale z powodzeniem można też to robić zygzakiem :)
Witaj
Wykorzystałam inny karczek ale resztę inspirowałam Twoim tutorialem.
Pozwoliłam sobie wstawić na bloga link do Twojej strony.
http://zamotanalacrima.blogspot.no/2017/06/kieszonkowiec.html
Pozdrawiam Lacrima
Super, bardzo się cieszę! Urocza sukienka :)
Bardzo ładna ta sukienka. :) Właśnie zbieram inspiracje na ubranka dla mojej córeczki, bo powoli wchodzi w wiek, w którym lubi sie już stroić i chcę sprostać jej wszystkim modowym wymaganiom. :D Dużo fajnych inspiracji znajduję też na stronie Przepis na szycie, czasem też uszyję z tej strony coś dla siebie. ;)
Wiatm, super tutorial i sukienka. Jestem zupelnym laikiem i zastanawiam sie czy mozna obejsc jakos pkt 8 np zszywajac najpierw ramionka a potem otwory na rece dookoła i wokol szyi? Mam nadzieje, ze to nie za glupie pytanie, nie mam jeszcze takiej „wyobrazni krawcowej”:)
No niestety nie bardzo… Żeby wszytko dobrze przewróciło się na prawą stronę a szwy były wewnątrz należy zszyć tak jak to pokazałam na instrukcji. Nie ma tu drogi na skróty :)